Nie korepetytor, nie nauczyciel w szkole, a nauczyciel prywatny – takich specjalistów dziś poszukują rodzice, którzy coraz chętniej decydują się na nauczanie domowe. Zawód ten porównywalny jest do zawodu guwernantki, jednak prywatny nauczyciel posiada o wiele szersze kompetencje, a dodatkowo wciąż musi podnosić swoje kwalifikacje.
Dziś, gdy z powodu chorób czy dysfunkcji natury psychicznej coraz więcej rodziców przechodzi na nauczanie domowe, prywatny nauczyciel może okazać się niezastąpiony.
Jak zostać prywatnym nauczycielem?
Prywatny nauczyciel to osoba, która ukończyła studia pedagogiczne oraz różnego rodzaju kursy czy szkolenia, które jeszcze lepiej przygotowują ją do pracy z dzieckiem. Zadaniem pedagoga jest opracowywanie z dzieckiem materiału, zgodnie z obowiązującym programem nauczania. Co ważne, pensję nauczycielowi prywatnemu wypłacają rodzice dziecka, a nie placówki edukacyjne. Znalezienie pracy zależne jest więc od zapotrzebowania na tego rodzaju specjalistów. Warto mieć na uwadze, że obecnie prywatni nauczyciele znajdują zatrudnienie głównie w dużych miastach, gdzie nauczanie domowe zdobywa coraz większą popularność. Nauczyciel prywatny może też pracować na część etatu, jeśli dziecko normalnie uczęszcza do szkoły. Wtedy jego zadaniem jest przerobienie z dzieckiem materiału, którego nie uczeń nie zrozumiał, odrobienie lekcji czy wytłumaczenie mu dodatkowych kwestii, które mogą być pomocne w zrozumieniu tematu.
Najczęściej prywatni nauczyciele pracują z uczniami z klas 1-3, choć zdarza się, że rodzice decydują się na ich zatrudnienie także w późniejszych latach, gdy dzieci uczęszczają do starszych klas.
Na pewno można lepiej zarobić niż będąc szkolnym nauczycielem.