Czym zajmuje się tester? Jak zostać testerem oprogramowania? Czy można nim zostać, nie mając dotychczas zawodowo zbyt wiele wspólnego z informatyką? W tym artykule odpowiemy sobie na powyższe pytania.
Czym zajmuje się tester?
Tester oprogramowania bada zgodność produktu z jego specyfikacją, aby wykryć w nim jak najwięcej błędów, zanim trafi ono do klienta. Błędy (bugs) znalezione przez testerów, są zgłaszane odpowiednim zespołom deweloperów, w celu poprawy kodu.
W zależności od etapu rozwoju SW inne sposoby testowania są najbardziej skuteczne w wynajdywaniu błędów, stąd wynika podział na testerów manualnych i automatyzujących. W fazach integracji czy weryfikacji najskuteczniejszy będzie tester manualny, który, korzystając ze swojej wiedzy o produkcie, przeprowadza zaplanowane scenariusze lub „poluje” na bugi (np. testy eksploracyjne). Wyłaniają się wówczas scenariusze wrażliwe na błędy, które mogą zostać przekazane do fazy regresji. Automatyzacja ma największy sens właśnie w fazie regresji, gdy już większość bugów została wykryta i naprawiona, a sprawdzamy jedynie, czy w kolejnych wersjach SW nie zostało dodane coś, co popsuło funkcje dojrzałe (legacy features). Tester automatyzujący pisze skrypty dla wybranych scenariuszy testowych i opiekuje się ich cykliczną, zautomatyzowaną egzekucją.
Jak zostać testerem oprogramowania?
Szukając pracy w tym zawodzie, warto poznać teorię testowania i zdobyć certyfikat ISTQB — będzie to na pewno bardzo mocny punkt w naszym CV.
Jeśli pragniemy automatyzować, konieczna jest znajomość języka programowania wykorzystywanego u potencjalnego pracodawcy, najczęściej będzie to Robot, Python lub Java. Przed rozmową kwalifikacyjną warto zaznajomić się wstępnie z technologią i produktem, który mielibyśmy testować, Właściwą wiedzę, tę naprawdę potrzebną nam w pracy, będziemy zdobywać już po uzyskaniu zatrudnienia, w trakcie tzw. okresu onboarding’u, oraz przez kolejne miesiące i lata regularnej pracy. Taka jest właśnie rola testera — polega na nieustannej nauce. Jeśli więc nie odstrasza Cię ta perspektywa, to na pewno warto spróbować.
Zapotrzebowanie na testerów nie maleje, a przypadki skutecznego przebranżowienia, nawet z dziedzin odległych od informatyki, są coraz częstsze.